środa, 22 lutego 2017

11 "Bądź ze mną"



Ostatnio złapała mnie jakaś niechęć na czytania. Za co się nie zabierałam, odkładałam to po przeczytaniu kilku stron bo w żaden sposób nie mogłam się wciągnąć. Ale z drugiej strony targały mną również wyrzuty sumienia, bo przecież nie mogę zaniedbywać moich czytelników, prawda ? I na całe szczęście przypomniałam sobie o książce zakamuflowanej gdzieś na moim Kindle’u. Czytałam ją już tak wiele razy i uznałam, że idealnie nada się na wyciągnięcie mnie z czytelniczego dołka. Bo co innego by podziałało jak nie gorący romans z świetnie wykreowanymi bohaterami i całkiem niezłą fabułą owianą tajemnicą i wydarzeniami, których trudno się spodziewać ? Jeśli podobnie jak ja kochacie takie historię, to koniecznie musicie przeczytać „Bądź ze mną” J.Lynn. Koniecznie ! :)

„Milczenie nie jest żadną wartością. To choroba; żal, który się trawi i miesza ci w głowie.”

Teresa to dziewczyna, której świat przez jeden nieudany skok wywrócił się do góry nogami. Kontuzja kolana zaprzepaściła jej marzenia o karierze tanecznej i sprawiła, że bohaterka zamiast wyjechać do Nowego Jorku, gdzie miała trenować pod okiem najlepszych nauczycieli, była zmuszona wymyślić „Plan B” na resztę życia. Okazały się nim studia nauczycielskie na uniwersytecie, gdzie uczęszczał jej starszy brat Camerom, a tym samym najlepszy przyjaciel Jase’a, w którym Tess od długiego czasu była zadurzona. Cała fascynacja rozpoczęła się rok wcześniej, kiedy miedzy postaciami doszło do pocałunku, o którym Teresa nie mogła zapomnieć. A Jase ? Chłopak przez ten czas starał się jej unikać. Nie odpisywał na maile, smsy, nie przyjeżdżał w odwiedziny do Camerona, usunął się całkowicie z jej życia.
Wszystko skomplikowała jadnak nauka na tej samej uczelni. Bo przecież przez cały czas nie można się ignorować i udawać, że nic się nie stało. To znaczy pewnie w prawdziwym życiu by to przeszło, ale to jest romans, a tam pisarze mogą posunąć się do wszystkiego.

„Śmierć zawsze przypomina żyjącym, żeby żyli - żyli teraźniejszością i patrzyli w przyszłość.”

Po zagłębieniu się w historię, czytelnik widzi, że główni bohaterowie nie są sobie obojętni. Zależy im na sobie no i do tego targa nimi pożądanie, ale mimo wszystko Jase ciągle odtrąca dziewczynę. Nie chce się angażować, bo uważa, że skrywane przez niego tajemnice przerosną Teresę i ta z biegiem czasu sama stwierdzi, że rodząca się między nimi relacja nie ma sensu. Poniekąd boi się odrzucenia, bo uważa, że przeszłość tak bardzo skomplikowała jego teraźniejszość i przyszłość, że może nigdy nie będzie zasługiwał w pewni na szczęście. Czy się myli ?

„Starałem się trzymać od ciebie z daleka. Próbowałem ignorować to co do ciebie czuję. Bo wiem, że nie wolno mi tego czuć. Ale to walka z góry skazana na niepowodzenie. I nie chcę już dłużej walczyć.”

Książka jest drugim tomem serii „Zaczekaj na mnie”, ale uważam, że „Bądź ze mną” jest o niebo lepsze od pierwszej części. Jest w niej tak naprawdę wszystko, co składa się na moim zdaniem udaną historię. Miłość, przyjaźń, tajemnice, elementy zaskoczenia. W dodatku autorka pisze ciekawym, zgrabnym językiem, co powoduje, że strony przekręcają się w bardzo szybkim tempie. I wiecie co ? Zazdroszczę wszystkim tym, którzy mają jeszcze tę historię przed sobą, bo naprawdę ma ona w sobie „to coś” i jestem pewna, że to nie był ostatni raz kiedy do niej wróciłam. I chyba nikogo nie zdziwi to, że po tych moich wszystkich zachwytach oceniam ją na 9 z ogromnym plusem :)


A wy kochani, czytaliście ? Może macie w planach ? O wiem, podajcie mi koniecznie tytuły, który wyprowadzają was z czytelniczej depresji :D

12 komentarzy:

  1. Chociaż recenzja jest pozytywna to książką nie jestem zainteresowana. Nie moja tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytałam pierwszą część "Zaczekaj na mnie" z innymi bohaterami i mi się nawet podobała, ale jakoś na chwilę obecną nie ciągnie mnie do tej części :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część była całkiem w porządku, ale drugi tom wprost podbił moje serce.

      Usuń
  3. Zachęcasz mnie, naprawdę! Ale nie sądzę, abym się odnalazła w tej książce

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka lektura dla miłośników głównie "new adults". ;)

      Usuń
  4. Myślę, że to coś dla mnie. Pomyślę nad tą serią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli jestes miłośniczką romansów, to bardzo polecam te książki ;)

      Usuń
  5. Też uważam, że drugi tom jest o wiele lepszy <3 Uwielbiam tę historię choć czytałam tylko raz obie części i naprawdę dawno temu (jakieś dwa/trzy lata), więc chyba pora aby sobie odświeżyć historię i może przy okazji napisać ich recenzje? :) Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku zapolować na nie w bibliotece, bo ciągle są w ruchu, ale czemu tu się dziwić? XD :D

    Pozdrawiam ♥
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Widzę, że twój blog się łączy w dwójki ;) Masz 20 obserwatorów i już 2000 tysiące wyświetleń! Gratuluję :*

      Usuń
    2. Myślę, że odświerzenie tej historii to naprawdę genialny pomysł ^^

      Bardzo dziękuje za miłe słowa 💞

      Rownież cieplutko pozdrawiam

      Usuń
  6. Książkę zaplanowałam, że przeczytam na wakacjach w tym roku, ale po ocenie ją przyznałaś i recenzji, myślę, że to może być ciekawa historia i warto ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma w sobie wszystko co powinien zawieść dobry romans, wiec jesli lubisz te klimaty to gorąco zachęcam do przeczytania :)

      Usuń