wtorek, 28 lutego 2017

12 "Czerwona Królowa"


 „Każdy może zdradzić każdego.”

Gdy ktoś rzuci okiem na moje półki z książkami, przede wszystkim dostrzeże romanse. Dużo romansów. Ale jeśli ten ktoś przyjrzy się dogłębniej, znajdzie historie, którymi zaczytywałam się kilka lat temu. Seria „Gone. Zniknęli”, „Harry Potter”, moje ukochane „Igrzyska śmierci”, czy też „Pamiętniki Wampirów”. Fantastyka. Tematyka, którą w ostatnim czasie pominęłam, trochę zapomniałam, jednym słowem porzuciłam. I teraz kiedy właśnie odłożyłam „Czerwoną Królową” zastanawiam się dlaczego na dobrą sprawę się tak stało. Bo przecież fantastyka naprawdę może być cudowna. Na całe szczęście przypomniała mi o tym Victoria Aveyard, która wprost mnie oczarowała wykreowaną przez siebie historią. I przyznam się Wam szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałam jak na szpilkach, starając się zmusić mózg do szybszego czytania, bo wprost nie mogłam się doczekać zakończenia. 

"Stwarzanie nadziei, gdy w rzeczywistości jej nie ma, to okrucieństwo. Fałszywa wiara wywołuje rozczarowanie, ból i wściekłość, przez co niełatwe sprawy stają się jeszcze trudniejsze."

Światem Mare rządzą podziały. Srebrni i Czerwoni. Silni, fantastyczni, nieustraszeni i Ci nadający się jedynie do ciężkiej pracy i służby. To w której grupie będziesz, zależy od koloru twojej krwi. Ale pojawiają się ludzie, który pragną to zmienić. Szkarłatna Gwardia, działająca pod hasłem: "Powstaniemy. Czerwoni niczym świt". Do organizacji z czasem dołącza główna bohaterka, która na skutek niespodziewanych zdarzeń ze zwykłej czerwonej staje się srebrną księżniczką królestwa Norty. W najbliższym czasie ma zostać wydana za księcia Mavena, a małżeństwo to ma zamaskować jej prawdziwą naturę. Mare jest bowiem czymś więcej, połączeniem krwi srebrnej i czerwonej, która sprawia, że jest potężniejsza niż wszystkie żyjące dotąd istoty. Ale jak potoczą się losy dziewczyny ? Czy uda jej się przechytrzyć królową Elarę i wraz z gwardią raz na zawsze skończyć z podziałami ?  Jak potoczy się jej relacja z Mavenem i jego starszym bratem Calem, który próbując zmienić jej życie na lepsze, wplątał ją w niespodziewane i niebezpieczne wydarzenia ? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, to sięgnijcie po "Czerwoną Królowa" :) Od razy uprzedzam, że romansowy wątek również w niewielkim stopniu się tutaj pojawia. 

"Świat naokoło się zmienił, a my pozostaliśmy niezmienni."

Kiedy zastanawiałam się nad tą recenzją, nie bardzo wiedziałam jak mam ją napisać. Bo przecież nie mogę spoilerować, ale z drugiej strony tak bardzo chciałam Wam opowiedzieć o tym wszystkim co przeczytałam. Niczego nie ukrywać, nie pozostawiać pod kloszem tajemnic, a wręcz przeciwnie, wyśpiewać każde zdarzenie, bo książka wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Teraz katuje się w myślach, gdy sobie pomyślę, że od premiery minęło tak dużo czasu, a mi dopiero teraz udało się nadrobić zaległości.
Oczywiście już zaczęłam czytać kolejny tom więc w najbliższym czasie możecie się spodziewać recenzji "Szklanego Miecza", który jest podobno jest jeszcze lepiej napisany. Nie mam pojęcia jak przetrzymam to napięcie. Chyba muszę wziąć najpierw udział w jakimś kursie szybszego czytania, czy coś w ten deseń. Tymczasem "Czerwoną Królową oceniam na mocną ósemkę:)

A Wy kochani ? Czytaliście może tę książkę ? Jeśli tak, to jakie macie wrażenia ?

"Prawda się nie liczy. Liczy się to w co wierzą ludzie."



10 komentarzy:

  1. Czytałam to jakiś czas temu i w życiu nie powiedziałabym że to dobrze napisana książka ;p Ma tonę błędów, między innymi logicznych i dla mnie była po prostu czymś śmiesznym. Niemniej drugi tom faktycznie jest lepiej napisany, ale przy tym może wydawać się bardziej schematyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi osobiście książka bardzo przypadła do gustu, ale rozumiem, że mogła ci się nie spodobać.

      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Czytałam tę pozycję w ubiegłe wakacje i nie ukrywam, zakochałam się. Ale drugi tom jak na złość totalnie nie podpadł mi, choć właśnie to kontynuacja jest podobno lepsza... Ale zakońćzenie daje wiarę na cudowny III tom, więc i tak niecierpliwie na niego czekam...
    pozdrawiam!
    Osobliwe Delirium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście już nie mogę się doczekać momentu kiedy skończę czytać drugi tom i mam nadzieję, że jednak się na nim nie zawiodę.

      Pozdrawiam gorąco! :)

      Usuń
  3. Patrzę na tą serią od dłuższego czasu, wciąż sobie obiecuję, że tak, już za chwilę się za nią wezmę i lipton. Bardzo chcę przeczytać, ale jakoś wciąż pomijam. Nie mam pojęcia jak to się dzieje.
    Uwielbiam dobrą fantastykę. Obiecuję po raz kolejny, że przeczytam! Jesteś świadkiem, więc możesz mi wypomnieć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie w najbliższym czasie cię rozliczę z tej serii !

      Pozdrawiam gorąco ;)

      Usuń
  4. Po takich słowach sama żałuję, że jej nie przeczytałam. Chyba masz dar przekonywania :D Poza tym, skoro tak wysoka ocena, to chcę ją przeczytać jak najszybciej ;)

    Pozdrawiam, Oliwia :")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, to książka ma też swoich przeciwników, ale mi osobiście naprawdę się podobała. Mam nadzieje, że i tobie przypadnie do gustu ;)

      Pozdrawiam gorąco !

      Usuń
  5. Czytałam, podobała mi się. Też dałam jej mocną ósemkę, albo nawet dziewiątkę. Szczerzę już nie pamiętam. Ale bardzo lubię i czekam na trzeci tom.

    Pozdrwiam, Victoria Wayland :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, ze tobie rownież sie spodobała.

      Pozdrawiam ;)

      Usuń